Pięć miesięcy rejsu po osiemdziesiąty stopień szerokości geograficznej północnej. Mały jacht, dwu ludzi, dziewicza przyroda.…

Czytaj wpisPo drodze

Jeszcze przed śniegiem i tym atakiem zimy stocznia urządziła przyjęcie gwiazdkowe. Specjalnie na okazję tego…

Czytaj wpisPrzyjęcie

Samotna wachta na mostku , morze gładkie jak stół, maszyna kręci swoje tysiąc pięćset obrotów…

Czytaj wpisIceberg

Celuję bukszprytem w sam wschodni koniuszek długiego falochronu. Jest cały biały od łamiącej się na…

Czytaj wpisPort

Śpię przykryty kocem na mesowej kanapce. To jest jakoś tak podświadomie, kiedy sytuacja staje się…

Czytaj wpisAurora Borealis

Późnowrześniowe popołudnie, miękkie i słoneczne, ciepłe jeszcze ciepłem niedawno minionego lata zamieniło się w noc.…

Czytaj wpis

Pukanie. Najpierw delikatne, które do mnie nie dociera. Potem mocniejsze, takie już się przebijające przez…

Czytaj wpisŚwit

Dzisiaj w Pucku wiało od morza. Przenikliwym zimnem, bo to przecież luty chociaż śnieg tej…

Czytaj wpis10 lutego