Żagle

Nie ma zwyczaju by żagle na żaglowcach występowały w kolorze innym niż naturalny. Przez wieki naturalnym kolorem żagla był biało żółtawy odcień bawełnianej surówki, z której szyto żagle. Gęsto tkana bawełna nie przepuszczała wiatru ale, w warunkach morskich była podatna na gnicie, zwłaszcza często moczona morska woda, w której zawartość hygroskopijnej soli nie pozwalała żaglom wyschnąć. Stąd zatem, od wieków, zwyczaj impregnowania żagli różnego rodzaju roztworami nadającymi im całą gamę odcieni od czerni, poprzez rozmaite brązy (smoła drzewna, używana także do konserwacji sieci i do impregnacji drewnianych ścian rybackich domów, stąd brązowy, tradycyjny kolor skandynawskich domów) do czerwieni. Znany powszechnie mit o Tezeuszu, który pokonał Minotaura, wracając do Aten stracił Ariadnę na rzecz boskiego zalotnika, i w smutku zapomniał zmienić żagiel z czarnego na biały, a umówił się z ojcem, że gdy wróci zwycięski będzie żeglował na jasnych żaglach a gdy byk kreteński go pokona jego towarzysze, w drodze powrotnej postawią czarne żagle. Jego ojciec Ajgeus, widząc czarny żagiel, z rozpaczy, rzucił się do morza i popełnił samobójstwo…

Bawełniane żagle, będąc długo w użyciu, w skutek warunków atmosferycznych zmieniały się, traciły kolor, stawały się brudne. Stąd też na fotografiach olbrzymich windjamnerów z przełomu XIX i XX wieku często widać nierówny kolorami komplet stawiany na rejach. Marsle, na przykład (każdy żagiel ma swoją nazwę) były stawiane znacznie częściej niż bramsle czy bombramsle, w związku z czym te pierwsze były szare i brudne a te ostatnie, śnieżnobiałe, podobne obłokom.

Zwyczaj reklamowego koloryzowania żagli to sprawka merkantylnej końcówki dwudziestego wieku. Zaczęło się w 1968 roku od jachtu Si Tomas Limpton, ale to osobna, długa i zawiła historia. Niektórzy armatorzy, podobnie do Tezeusza, stosują charakterystyczne kolory żagli celem łatwego rozpoznania ich statku. Taki żaglowiec Alexander Humbold, jako jedyny na świecie ma komplet żagli zielonych, nieco policyjny, zielony bowiem był kolorem policji w dawnym NRF, oczywiście to statek niemiecki.

Flaga biało czerwona, jeszcze przed odrodzeniem Rzeczypospolitej, został umieszczona w międzynarodowym kodzie sygnałowym jako litera H (Halinka polska dziewczynka) i oznacza albo statek pilotowy, albo chęć wzięcia na burtę pilota. Aby polska bandera nie powodowała w świecie zamieszania, na białym pasie, praktycznie, ale niezgodnie z zasadami heraldyki, umieszczono na czerwonej tarczy orła białego. I flaga taka stała się banderą polską, podnoszoną na statkach i okrętach (troszeczkę inna, z wycięciem w jaskółczy ogon na końcu) o polskiej przynależności państwowej. Zestaw biało czerwonych żagli nikomu na świecie nic by nie mówił.